czwartek, 1 grudnia 2011

WYWIAD Z GOK WANEM

                                           źródło:  https://plus.google.com/100574782537217456133/posts

Od dawna byłam wielbicielką Gok Wana. Uwielbiałam jego programy "Jak dobrze wygladac nago" czy "Gok Wan na wyjeździe". To, co szczególnie u niego cenię, to wielka wyobraźnia, szczerość i umiejetność uczynienia z prostych rzeczy wielkich cudow. Któregoś dnia udało mi sie go spotkać na ulicach Londynu, ale nigdy nie mieliśmy okazji porozmawiać...do wczoraj. Miałam to szczęście i znalazłam sie wśród wybranej przez Goka dziesiątki osób, z ktorymi porozmawiał na skype. Ten wywiad jest zapisem rozmowy Goka z nami. Rozmowa trwała dłużej, ale z powodu niektórych zakłóceń internetowych publikuję niektóre części naszej rozmowy. Kiedy się włączyłam Gok czatował juz z kilkoma osobami...
Gok: Kogo my tu mamy?

Sonia: Cześć Gok. Czyli jestem wśród szczęśliwców?

Gok: Nie Sonia, to ja jestem szczęściarzem ;) Skąd jesteś?

Sonia: Z Polski

Gok: O, dzień dobry (Gok mówi po polsku)

Sonia: Cześć (też po polsku)

Gok: Jak sie masz Sonia?

Sonia: Dzięki, dobrze. Wiem,że byłeś niedawno w Polsce. Oglądałam wywiad z tobą na Dzien dobry tvn

Gok: Z kobietą czy mężczyzną?

Sonia: Z mężczyzna. Ciekawy wywiad! Ale iskrzyło między wami ;)

Gok: Tak, pamietam. Miałem wtedy kaca, bo zabalowalismy dzień cześniej.

Sonia: Nie bylo nic widać

Mam pytanie do Ciebie Gok. Jak myślisz, czy jest możliwe byc stylistą w małym mieście. Czy stylisci są tam potrzebni?

Gok: Tak, zdecydowanie! Ale są zawsze plusy i minusy. Możesz być grubą rybą w małym mieście, ale jak pojedziesz do większego, to przestajesz nią być. Zawsze łatwiej zostać rozpoznawalnym stylistą w małym mieście. W większym można się za to zagubić. Tam będzie wiele takich grubych ryb.

Henry: Czy wielu mężczyzn zgłasza się do programu "Jak dobrze wyglądać nago"?

Gok: Na tysiąc aplikacji z dwa zgłoszenia to mężczyźni.

Henry: Gdybyś miał zmieniać jakiegoś mężczyznę, to kto by to był?

Gok: Oczywiście, że ty Henry ;)

Henry: A tak poważnie, to kto z celebrytów by to był?

Gok: Gdybym mógł, to poddałbym metamorfozie Ryan Philippe. To jedyna szansa, żeby zobaczyć go nago ;)

Henry: Czy masz jakąś swoją ulubioną parę okularów?

Gok: Tak, tę którą mam teraz na sobie. Noszę je codziennie.

Sonia: Przeczytałam na twoim Twitterze, że będziesz śpiewał piosenkę na "Children in need" (akcja charytatywna). Co to będzie za piosenka?

Gok: Myślę, że moje śpiewanie będzie na pewno przypominało umierającego kota. Ale będę zbierał pieniądze dla potrzebujących dzieci, więc zaśpiewam "Razzle dazzle" z musicalu Chicago.

Ann: Ostatnio byłam w Londynie i jestem rozczarowana tym, jak wyglądają mężczyźni i jak się ubierają.

Gok: A ja samymi mężczyznami. To skomplikowane w Londynie. Trzeba wiedzieć, gdzie chodzić.

Dzięki za rozmowę. Było miło z wami pogawędzić...Miłego weekendu. Bądźcie happy happy happy!